Z moimi paznokciami, a w szczególności z ich malowaniem mam relację love-hate. Uwielbiam kolorowe manicure, zdobienia, wzorki, kombinowania z wykończeniami, glitterami, ćwiekami… Z drugiej strony jednak tłusta płytka moich pazurów sprawia, że nawet najlepsze lakiery na najlepszych bazach utrzymują się na nich maksymalnie 3 dni, choć najczęściej już na drugi dzień po pomalowaniu któryś z 10 paznokci traci kolor.
Punktem zwrotnym w naszym (moim i moich paznokci) związku było jesienne spotkanie blogerek, na którym miałam możliwość poznać markę Semilac, a potem samodzielnie w domu wypróbować lakiery hybrydowe. Teraz nie podchodzę do malowania paznokci, jak do jeża, bo nawet z moją płytką mogę nawet 10 dni cieszyć się manicurem, który wygląda jak zrobiony przed chwilą – a że przyszła wiosna to mam większą ochotę na zabawę z kolorami.
Obecnie na moich dłoniach gości dość subtelne zestawienie, które kojarzy mi się z wiosną, słońcem i kwitnącym bzem, a do którego użyłam 2 kolorów - rozbielonej brzoskwini 055 Peach Milk oraz zgaszonego różu 057 Nude Beige Rose. Dla urozmaicenia na palcu serdecznym i kciuku połączyłam oba odcienie w gradiencie.
Od soboty chodzę i nie mogę się napatrzeć na moje pazurki – niby nic szczególnego, 2 kolory, prosty gradient, a mimo to za każdym razem, jak na nie spojrzę to mimowolnie się uśmiecham
Ciekawa jestem jakie są Wasze ulubione letnie odcienie – stawiacie na pastele i delikatne kolory jak ja czy może szalejecie z neonami?
The post Hybrydowe love: subtelny gradient – Semilac 055 + 057 appeared first on I am Paula | beauty & lifestyle blog.